Daniel Porada malarstwo painting

„Dream Maker” – 75x100cm, oil/acrylic

Special thanks go to the very beautiful Italina model Nicole Vincenti who allowed me to use her image and to the talented Polish creator of the word and sound Kuba Tkacz who created a beautiful poem inspired by the image above, presented below;

„Dream Maker”
Creator of dreams, weaving existence’s spell,
Mechanical prose bringing poetry’s world to life.
Pure in intention, yet longing with desire,
In this dream machine, where each move marks a new path.
Quietly she crafts, to the rhythm of the celestial wheel,
Each revolution weaving from bare desires a tale.
A vessel of freedom, a world adrift,
A symbol of journeys to unknown, illusory gates.
Green is a patch of land, pulsing with life,
An isle of dreams of nature, silence, and endurance,
And every dream is born, flowing from within,
In both machine and soul—a relentless drive.
Like an architect of lives, both others’ and her own,
Where dreams are born, rise, and thrive.
For dreams—boundless power they hold,
They carry us, each like a thread unwinds.
In quiet harmony, in the illusory power of the moment,
Creator of dreams, enchanter of her own worlds,
Proves that everyone has the power to create,
That dreams are life, and without them, there’s nothing.

Daniel Porada painting malarstwo

Szczególne podziękowania kieruję tu do bardzo pięknej włoskiej modelki Nicole Vincenti, która pozwoliła mi wykorzystać swój wizerunek oraz do utalentowanego polskiego twórcy słowa i dźwięku Kuba Tkacz, który stworzył piękny wiersz inspirowany powyższym obrazem, prezentowany poniżej;
„Twórca Marzeń”
Twórczyni wszelkich marzeń co istnienia zaklina,
Mechaniczna proza a w poezji stwarza świat.
Jakże czysta w intencji, a i lubieżnie pragnąca
w tej maszynie snów, gdzie ruch to nowy ślad.
Czyni więc cicho, w rytm nieba kołowrotu,
A każdy obrót tworzy historię z tych nagich pragnień tkanych.
I statek wolności i świat zastygły w dryfie
Symbolem podróży w iluzoryczne, nieznane bramy.
Zielenieje skrawek ziemi, puls tętniący życiem,
Jak wyspa marzeń o naturze, o ciszy i trwaniu,
A każdy sen rodzi się, płynie z trzewi
I w maszynie, i w duszy – nieustannym gnaniu.
Jak architekt żyć, czyichś i własnych ścieżek,
Gdzie marzenie rodzi się, wznosi i żyje.
Bo marzenia – siła to bez kresu,
One niosą, skrzydłami, każde jak nić się wije.
W całej cichej harmonii, w iluzorycznej mocy chwili,
Twórczyni marzeń, zaklinaczka światów własnych,
Udowadnia, że każdy ma moc tworzenia,
Że marzenia to życie, że bez nich nic nie ma.